Klasa III TŻg, chcąc wykorzystać ostatnie podmuchy zimy, 4 marca wraz z wychowawczynią Beatą Łęczycką i opiekunem Justyną Białką udała się na wycieczkę klasową – kulig do Szczawnika. Ta urokliwa miejscowość położona w okolicy Muszyna-Złockie w dolinie potoku Szczawnik słynie z wód mineralnych typu szczaw. Wśród lasu biegnie szlak turystyczny prowadzący do schroniska w Wierchomli.
Im bliżej Szczawnika, tym było więcej śniegu i coraz zimniej. Po przybyciu na parking już czekały duże sanie i małe saneczki, które miały nas wywieźć na szczyt pod schronisko górskie w Wierchomli znajdujące się w paśmie Jaworzyny Krynickiej 887 m n.p.m.
Droga wiodła przez las, a sanna trwała 40 minut. Nie obyło się bez kilku zabawnych, przymusowych postojów. Widok po przybyciu do miejsca docelowego zapierał dech w piersiach. Niestety, sypiący śnieg i mgła uniemożliwiły podziwianie panoramy Tatr.
W czasie przejazdu trochę zmarzliśmy, więc chętnie rozgrzaliśmy stopy i dłonie przy ognisku. Upieczone kiełbaski, oscypki oraz podpłomyki popijaliśmy gorącą herbatą. Pobyt zakończyliśmy małą bitwą na śnieżki, bez której kulig nie mógłby się odbyć, oraz oczywiście wspólnym zdjęciem.
Droga powrotna minęła w przyjemnej i wesołej atmosferze, która towarzyszyła nam przez całą wycieczkę. Na parkingu czekał już na nas bus – zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wracaliśmy do Starego Sącza. Chętnie powtórzymy tę wyprawę następnej zimy.